Kontrowersyjne decyzje sędziego, nagłe zwroty akcji i naprawdę niezła jakość i tempo. Podbeskidzie wyrwało remis w spotkaniu z Miedzią Legnica, strzeliło gola na 2:2 w doliczonym czasie gry drugiej połowy, grając w osłabieniu, i udowodniło, że wciąż jest głównym kandydatem do awansu do Ekstraklasy.