Jakub Wolny był jedynym polskim skoczkiem, który awansował do drugiej serii sobotniego konkursu w Titisee-Neustadt. Zawodnicy byli smutni po zakończeniu konkursu, natomiast trener Maciej Maciusiak dopatrzył się pozytywów. - To nie zdarzało się często w sezonie - mówił szkoleniowiec w rozmowie z Eurosportem.