Kierowca bmw zmiótł Krzysztofa z przejścia. Lekarz zginął. Poszkodowanych może być więcej? Jest apel policji
Sebastian Z. (47 l.) nie miał prawa wsiadać za kierownicę. Miał zakaz. Pomimo to listopadowego wieczoru szarżował bmw ulicami Częstochowy. W centrum miasta, przy alei Kościuszki, na jego drodze stanął Krzysztof (†47 l.). Lekarz przechodził przez przejście dla pieszych, kiedy z impetem uderzyło w niego auto. Mężczyzna po blisko miesiącu walki o życie zmarł. Częstochowska policja poszukuje świadków tragicznego wypadku, a także... innych osób pokrzywdzonych przez szaleńczy rajd 47-latka.