Chociaż nazwisko ma trudne do wymówienia, kibice Pogoni w trakcie jego debiutu w Szczecinie skandowali je głośno. Wahan Biczachczian, który ma zastąpić Kacpra Kozłowskiego, znów pokazał, że wydany na niego milion euro, wydaje się być bezpiecznie zainwestowany. "Dobry piłkarz wszędzie sobie poradzi" - słyszymy o reprezentancie Armenii.