Do strażników pobiegła przerażona kobieta. Na rękach trzymała dziecko. Maleństwo się dusiło
Horror w centrum Warszawy. Do kontrolujących Śródmieście strażników miejskich pobiegło dwoje ludzi. Młoda kobieta trzymała na rękach dziecko. Była przerażona, bo roczne maleństwo, które trzymała w ramionach, się dusiło. Potrzebna była natychmiastowa pomoc.