Mariupol. Tak nisko ludzie Putina jeszcze nie upadli. Zbombardowali szpital położniczy i porodówkę!
Ostatnie tygodnie ciąży powinny być czasem radosnego oczekiwania na narodziny dziecka. Te przyszłe matki zamiast tego przeżyły bombardowanie szpitala położniczego, w którym miały znaleźć bezpieczeństwo i opiekę. Otarły się o śmierć! Przerażone ciężarne, roztrzaskane bezcenne inkubatory, lej po bombie, zawalone ściany w pastelowych kolorach... Wszystko to łączy się w obraz straszliwego koszmaru.