Dotychczasowe transfery Romy w zimowym mercato nie spełniły oczekiwań. Sergio Oliveira i Ainsley Maitland-Niles przybyli na początku stycznia, aby wzmocnić zespół Mourinho i uczynić go silniejszym. Po ich pierwszych meczach w barwach Giallorossich wydawało się, że tak właśnie będzie, z solidnymi występami i odpowiednią osobowością, aby pomóc drużynie złożonej z wielu młodych piłkarzy. A potem nagle zaciemnienie. Zwłaszcza w przypadku Maitlanda-Nilesa, który teraz ogląda boisko z ławki i iw tej chwili wydaje się być poza planami Mourinho.