Putin ma sześciu prywatnych kucharzy. Ich tożsamość jest tajna, nigdy nie wyjadą z Rosji
To, co można zobaczyć na stole na Kremlu, jest odzwierciedleniem epoki, w jakiej żyją Rosjanie i świadectwem tego, na jakie wartości stawiają. Władze ZSRR praktykowały "politykę onieśmielania jedzeniem", a stoły na Kremlu uginały się od najdroższych potraw. Codziennie wyrzucano kilkaset kilogramów kawioru. Władimir Putin pozuje na ascetę. Obecne czasy najlepiej obrazują przeterminowane o osiem lat racje żywnościowe, jakie wydawane są rosyjskim żołnierzom. O tym, jak przenikają się kuchnia i polityka, o wieloletniej rosyjskiej tradycji trucia przeciwników, o dziadku Władimira Putina — kucharzu Spirydonie opowiada w rozmowie z portalem Business Insider Polska Witold Szabłowski, reporter, autor książek "Rosja od kuchni" i "Kucharze dyktatorów".