Anna przeżyła piekło. "Mam przed oczami obraz zakrwawionej głowy mojego męża"
To było ich wymarzone miejsce. Oboje mieli pracę i mieszkanie. Pragnęli jednego – dziecka. Kiedy ich marzenie się spełniło, stało się coś złego. Ich dotychczasowe życie w ułamku sekundy przestało istnieć. – Wciąż mam przed oczami obraz zakrwawionej głowy mojego męża, leżącej na kierownicy samochodu – wyznała Anna (32 l.). Tylko ona przeżyła.