Reprezentacja Polski, czyli "Kill Bill" w wersji piłkarskiej
Drużyny Michniewicza już tak mają - często dają radę faworytom, ale jak już sobie nie radzą, to dostają naprawdę bolesne manto. Pasuje do nich jak ulał porzekadło, że lepiej raz dostać "szóstkę", niż sześć razy przegrać jedną bramką.