- Thanasi Kokkinakis nie był przeciwnikiem poza zasięgiem. Miałem szansę wygrać i pierwszego, i trzeciego seta - przyznał Kamil Majchrzak po przegranej w poniedziałek w pierwszej rundzie Wimbledonu. Wyjaśnił, że o porażce z Australijczykiem przesądził głównie serwis.