Zagraniczne media po raz kolejny zachwycały się Igą Świątek, jeśli chodzi o odniesienie 37. zwycięstwa z rzędu i wyrównanie wyczynu Martiny Hingis. Z drugiej strony zauważono, że Polka "popełniła wiele niewymuszonych błędów", a Holenderka była "pozytywnym zaskoczeniem".