Zamieszki, do których doszło na trybunie stadionu Lechii Gdańsk, zaczęły się już wcześniej. Bar T29, który zapraszał na festyn i transmisję meczu z Akademiją Pandew w LKE jest doszczętnie zniszczony. Wbrew przekonaniom części opinii publicznej, były to porachunki między "kibicami" polskiego klubu.