- Wprawdzie już od lutego coś wisiało w powietrzu, ale nie wierzyłem, że tak się stanie. Mimo wszystko wydawało się to częścią gry o nowy kontrakt. Stało się inaczej, a jego wypowiedź na czerwcowej konferencji reprezentacji udowodniła jednak, że ten rozdział definitywnie się skończył. Byłem zaskoczony, choć widać, że decyzja została podjęta odpowiednio wcześniej - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty były reprezentant Polski, Radosław Gilewicz.