Grający jak dobrze naoliwiona maszyna Amerykanie dość brutalnie odarli polskich siatkarzy ze złudzeń i wybili im z głowy nadzieje na awans do finału Ligi Narodów. W pierwszych dwóch setach półfinału w Bolonii decydujące były błędy mistrzów świata w końcówkach, w trzecim zupełnie się pogubili i zostali zdeklasowani. A pewnym symbolem ich niemocy w ostatniej partii było pięć asów Toreya Defalco.