Kamil Grabara wytrwał na murawie tylko osiem minut w 2. kolejce ekstraklasy Danii. W meczu Aalborg BK - FC Kopenhaga polski bramkarz został uderzony głową przez obrońcę gospodarzy Mathiasa Rossa i musiał opuścić plac gry. Jego twarz wyglądała jak po bokserskim nokaucie.