Hubert Hurkacz i Nick Kyrgios nie zawiedli - ich mecz w ćwierćfinale turnieju ATP w Montrealu był niezłym show. Trzysetowym, ale toczącym się w ekspresowym tempie. Przed ostatnią partią Australijczykowi, który mocno błyszczy od kilku tygodni, wyraźnie dawało się już we znaki zmęczenie. A Polak dopiął swego i póki co ma patent na finalistę niedawnego Wimbledonu. Może też pochwalić się, że jest jak Serb Novak Djoković - tylko oni przez ostatnie prawie dwa miesiące znaleźli receptę na tenisistę z antypodów.