"Filozofia funkcjonowania państwa do tej pory była taka, że duża część - w przypadku Warszawy 50 proc. - wypracowanych podatków zostawała w samorządzie, a rząd chce te pieniądze w części zabrać, a później rozdawać tym, którzy są politycznie wygodni" - ocenił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.