To był słodko-gorzki wieczór dla Bartłomieja Drągowskiego. W meczu z Sassuolo (2:2) polski bramkarz Spezii najpierw popełnił koszmarny błąd, kosztujący utratę wyrównującego gola, a następnie w doliczonym czasie świetnymi interwencjami zapewnił swojej drużynie cenny punkt.