- Proszę pana, w sporcie są wzloty i upadki. Każdy sportowiec panu potwierdzi, że czasem gra lepszy mecz, a czasem gorszy. Najważniejsze jest, żeby nie robić z tego tragedii i wielkiego szumu. Ja do tego tak podchodzę - mówi Aleksander Śliwka. Przyjmującego reprezentacji Polski siatkarzy komplementujemy za występ w 1/8 finału z Tunezją. I pytamy, jak bardzo taki mecz był mu potrzebny po ostatnim nieudanym z USA.