Tunezyjscy siatkarze w meczu 1/8 finału mistrzostw świata z Polską grali bez nominalnego atakującego, ale po drugiej stronie parkietu na tej pozycji też nie było kolorowo. Kłopoty Bartosza Kurka skutecznie tuszowali koledzy i obrońcy tytułu zgodnie z planem nie oddali rywalom seta. Kibice biało-czerwonych efektownie powitali Tomasza Fornala, gdy wszedł na parkiet w trzecim secie, a ten odwdzięczył się zakończeniem najdłuższej akcji spotkania.