Rai Vloet ponownie wzbudza kontrowersje. Kilka miesięcy temu Holender spowodował wypadek, w wyniku którego życie stracił czterolatek. Teraz o piłkarzu znów jest głośno za sprawą zaskakującego transferu. 27-letni napastnik podpisał kontrakt z rosyjskim Urałem Jekaterynburg. "To niezrozumiałe i uderzające" - grzmią holenderskie media.