0:2 w pierwszym meczu, 0:3 w drugim. Bayern Monachium, który jeszcze przed spotkaniem był pewny awansu do 1/16 Ligi Mistrzów, znowu pokonał Barcelonę. I zagrał nawet lepszy mecz niż w połowie września w Monachium. Choć chyba wypada napisać, że to Barcelona zagrała gorszy. Na czele z Lewandowskim, który w środę nie oddał choćby jednego celnego strzału. Rozczarowany schodził z boiska już w 82. minucie.