Słowa Roberta Lewandowskiego po meczu z Francją wywołały burzę w mediach społecznosciowych. Wypowiedź kapitana kadry została odebrana jako krytyka stylu gry, który zaproponował Czesław Michniewicz. Niedługo później w podobnym tonie w rozmowie z dziennikarzami wypowiedział się Piotr Zieliński. - Dla mnie ta reprezentacja powinna grać jak dziś. Nie mamy się czego bać - oznajmił.