Niemiec tym kopnięciem mógł nawet zabić. "Rzeźnik" pozostał bezkarny
Nazwali go faszystą, nazistą, „rzeźnikiem z Sewilli”. – Dostawałem pogróżki śmierci, moje dzieci również – wspomina Harald Schumacher. Faul niemieckiego bramkarza na francuskim pomocniku Patricku Battistonie w meczu hiszpańskich mistrzostw świata (1982) uznano za jeden z najbrutalniejszych w historii turnieju.