Pedersen znów to zrobił! GKM w tarapatach
Jeden Wadim Tarasienko to za mało. Kompletna Fogo Unia rozgromiła ZOOLeszcz GKM 55:35 i przerwała serię ośmiu porażek z rzędu. Do składu drużyny z Leszna wrócili wszyscy zawodnicy. Efekt był piorunujący, goście nie mieli żadnych szans. Swoją gorszą stronę pokazał Nicki Pedersen, który - jadąc na ostatnich pozycjach - markował defekty (eksperci nie mieli wątpliwości). Przez to pieniądze za punkt bonusowy stracił Jaimon Lidsey.