Jeszcze w 51. minucie piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock prowadzili na wyjeździe z faworyzowanym wicemistrzem Francji - Montpellier 27:25. Przez ostatnie dziewięć minut zagrali jednak bardzo słabo w ofensywie, popełnili za dużo prostych błędów i zdobyli w tym okresie zaledwie jednego gola. Francuzi wygrali 30:28 i polski zespół wciąż czeka na pierwsze punkty w tym sezonie w Lidze Mistrzów.