Koszmaru ŁKS-u Łódź ciąg dalszy. Drużyna Piotra Stokowca została rozbita aż 0:5 przez Górnika Zabrze i poniosła czwartą porażkę z rzędu. Kluczowym momentem tego spotkania było trzecie trafienie. Po nim gospodarze niemal całkowicie się poddali i nie wykazywali już zaangażowania. Dodatkowo defensywa zaczęła popełniać proste błędy, co bezwzględnie wykorzystali rywale. Wystarczyło im do tego osiem minut.