"Interwencja": Szczątki w ziemi, a groby zlikwidowane. Nie taka była umowa
Dariusz Stachurka z małopolskiej Kamionki zlecił przeniesienie szczątek wuja do sąsiedniego, rodzinnego grobu. Chciał osobiście doglądać prac. Gdy jednak ponownie pojawił się na cmentarzu, przeżył szok. Grób wuja przestał istnieć, a jego szczątki nadal pozostają w ziemi. Drugi z nagrobków również został zniszczony. Materiał Interwencji.