Przemysław "Kolar" Kolarczyk nie mógł wystąpić na gali Prime 7 z powodu bolesnej kontuzji. O tę przyprawił go Jakub Lasik, z którym zmierzył się na kolejnej gali. Nic nie zapowiadało, aby miał mieć problemy z tym rywalem, przez co utrudniono mu sprawę poprzez przywiązanie do ciała lewej ręki. Nawet w takich okolicznościach "Kolar" nie potrzebował zbyt wiele czasu, aby rozstrzygnąć walkę na swoją korzyść.