Uznany aktor krytykuje zdobywcę Oscara. "To było okropne"
Brian Cox rozbił bank rolą Logana Roya w serialu "Sukcesja" stacji HBO. Okazuje się, że aktor, podobnie jak jego bohater, nie gryzie się w język i gdy coś mu się nie podoba, otwarcie o tym mówi — tylko nieco mniej wulgarnie od wykreowanego przez niego miliardera. Ostatnio miał kilka uwag do "Napoleona" Ridleya Scotta, a w szczególności do występu Joaquina Phoenixa w roli tytułowej.