Piotruś był czysty i schludny. A gdy kurator wychodził... Szok, co znaleźliśmy w aktach!
Rodzeństwo z Przemkowa (dolnośląskie) nie zaznało beztroskiego dzieciństwa i rodzicielskiej troski. Gdy młodszy chłopczyk trafił w krytycznym stanie do szpitala w Zielonej Górze, wydało się, co dzieje się w ich domu. 4 marca Monika M. i jej konkubent zostali zatrzymani przez policję i decyzją sądu trafili do aresztu. Reporter "Faktu" dotarł do akt z postępowania przed sądem rodzinnym w Głogowie.