LIBERALNEJ DEMOKRACJI CZAR, LIBERALNEJ DEMOKRACJI CZAD
Kolejna debata w Parlamencie Europejskim nie przyniosła, poza kilkoma celnymi uwagami prof. Ryszarda Legutki żadnych szczególnie istotnych i godnych kart historii stwierdzeń. Ot kolejne bicie piany, kolejny odcinek polsko-polskiej wojenki, w której europejski establishment nie wykorzystał szansy, by siedzieć cicho. Jednak jedną z myśli eurodeputowanego PiS eurobiurokraci powinni sobie utrwalić, bowiem może stać się wkrótce samospełniającą przepowiednią. To słowa o tym, że takimi właśnie działaniami Unia może sprawić, że jej popularność w...