Najpierw zbrodnia, a potem negocjacje z desperatem na dachu jednego z bloków. Takie sceny rozegrały się w Jastrzębiu-Zdroju. Po południu desperat oddał się w ręce policjantów, a ci przekazali go lekarzom. Policyjna akcja trwała nieprzerwanie przez około 20 godzin - informuje RMF FM.