Hit czy... kicz? To miał być powrót kultowej komedii
Remake kultowych "Wrednych dziewczyn" - tym razem w formie rozśpiewanego musicalu - debiutuje w polskich kinach. Po dwudziestu latach na ekrany wraca niezapomniana historia licealistek, która mocno wpłynęła na całe pokolenie młodych widzów. Niestety: świetne aktorstwo i dynamiczne piosenki przegrywają w starciu z kiczem, nudą i powtarzalnością. To uwspółcześniony remake, którego nikt nie potrzebował. To dość ironiczne, że dziś znacznie lepiej ogląda się oryginał, który nie zestarzał się ani trochę.