Новости за 12.03.2024

Fragment meczu Arsenal - FC Porto. Składy wyjściowe drużyn: Arsenal F.C.: Raya – White, Saliba, Magalhães, Kiwior – Odegaard (C), Rice, Jorginho – Saka, Havertz, Trossard. Zmiany: Ramsdale, Hein – Partey, G. Jesus, Smith Rowe, Nketiah, C. Soares, Tomijasu, Vieira, Nelson, Elneny, Zincenko. Trener: Mikel Arteta FC Porto: Costa – Joao Mário, Pepe (C), Otávio, Wendell – N. González, Varela – Conceiçao, Cossa, Galeno – Evanilson. Zmiany: C. Ramos – Cardoso, Eustáquio, Grujić, Taremí, Jo. Sánchez, Jaime, Namaso, Baró, T. Читать дальше...

Fragment meczu FC Barcelona – Napoli. Składy wyjściowe drużyn: FC Barcelona: ter Stegen (C) – Koundé, R. Araújo, Cubarsí, Cancelo – F. López, Christensen, Gündoğan – Yamal, Lewandowski, Raphinha. Zmiany: Peña, Astralaga – I. Martínez, Félix, Romeu, Roque, Roberto, Casadó, Guiu, Fort. Trener: Xavi SSC Napoli: Meret – Di Lorenzo (C), Rrahmani, J. Jesus, Rui – Anguissa, Lobotka, Traorè – Politano, Osimhen, Kvaratskhelia. Zmiany: Contini, Gollini – Natan, Olivera, Simeone, Cajuste, Ngonge, Lindström, Mazzocchi. Читать дальше...

Fragment meczu FC Barcelona – Napoli. Składy wyjściowe drużyn: FC Barcelona: ter Stegen (C) – Koundé, R. Araújo, Cubarsí, Cancelo – F. López, Christensen, Gündoğan – Yamal, Lewandowski, Raphinha. Zmiany: Peña, Astralaga – I. Martínez, Félix, Romeu, Roque, Roberto, Casadó, Guiu, Fort. Trener: Xavi SSC Napoli: Meret – Di Lorenzo (C), Rrahmani, J. Jesus, Rui – Anguissa, Lobotka, Traorè – Politano, Osimhen, Kvaratskhelia. Zmiany: Contini, Gollini – Natan, Olivera, Simeone, Cajuste, Ngonge, Lindström, Mazzocchi. Читать дальше...

Fragment meczu FC Barcelona – Napoli. Składy wyjściowe drużyn: FC Barcelona: ter Stegen (C) – Koundé, R. Araújo, Cubarsí, Cancelo – F. López, Christensen, Gündoğan – Yamal, Lewandowski, Raphinha. Zmiany: Peña, Astralaga – I. Martínez, Félix, Romeu, Roque, Roberto, Casadó, Guiu, Fort. Trener: Xavi SSC Napoli: Meret – Di Lorenzo (C), Rrahmani, J. Jesus, Rui – Anguissa, Lobotka, Traorè – Politano, Osimhen, Kvaratskhelia. Zmiany: Contini, Gollini – Natan, Olivera, Simeone, Cajuste, Ngonge, Lindström, Mazzocchi. Читать дальше...

To nie był najlepszy konkurs w wykonaniu polskich skoczków. Do rundy finałowej na obiekcie małym w Trondheim awansowało co prawda trzech "Biało-Czerwonych", jednak wszyscy uplasowali się dopiero w trzeciej dziesiątce. Jak się okazuje, panowie spisali się na tyle słabo, że więcej punktów we wtorkowych zawodach zdobył od nich... Roman Koudelka oraz jeden z reprezentantów Włoch.

We wtorkowym konkursie Pucharu Świata w Trondheim (HS105) najlepszym z Biało-Czerwonych okazał się Aleksander Zniszczoł, który uplasował się na 22. pozycji. Zwyciężył Ryoyu Kobayashi, który został nowym rekordzistą tego obiektu. Źródło: Materiały prasowe PZN

We wtorek Dawid Kubacki świętował swoje 34. urodziny. Polski skoczek narciarski nie sprawił sobie wybitnego prezentu, zajmując dopiero 24. lokatę w konkursie Pucharu Świata w Trondheim. Po zakończeniu zawodów jednak i na jego twarzy pojawił się uśmiech. Zwłaszcza, gdy zaskoczył opowiadając o tym, jak powinien wyglądać jego wymarzony tort urodzinowy. Solenizant wprost ocenił także swoje skoki.

Lehecka - Tsitsipas 6:2, 6:4 pokonał w 1/8 turnieju podczas Indian Wells Masters Czech greckiego tenisistę

W meczu 1/8 finału turnieju WTA w Indian Wells Jasmine Paolini, rewelacyjna zwyciężczyni zakończonego niedawno turnieju w Dubaju, przegrała z kontrowersyjną Rosjanką Anastazją Potapową w trzech setach, mimo tego, że w drugiej partii wręcz zdemolowała rywalkę 6:0. Był to niezwykle emocjonujące spotkanie, pełne zwrotów akcji i zryw obu zawodniczek. Potapowa okazała się jednak stabilniejsza i to ją zobaczymy w kolejnej rundzie.

Na początku lutego Witold Bańka potwierdził, że na igrzyskach olimpijskich w Paryżu wystąpi mała grupa rosyjskich sportowców. Szef WADA (Międzynarodowej Agencji Antydopingowej) zaznaczył, że kryteria wyboru startujących przedstawicieli tego kraju są bardzo surowe. Teraz Bańka przezornie pogroził Rosji palcem, pokazując, że w świecie sportu nie ma miejsca dla zawodników z tego kraju, którzy stosują doping.

W igrzyskach w Tokio Polskę po raz pierwszy w historii reprezentowały w boksie aż trzy kobiety, a Karolinie Koszewskiej udało się wygrać historyczną walkę. Po zakończonych pierwszych światowych kwalifikacjach we włoskim Busto Arsizio wiadomo już, że w Paryżu ten stan osobowy zostanie co najmniej zachowany. Szczególną ekspresją wykazała się zaledwie 20-letnia Julia Szeremeta, młodzieżowa mistrzyni Europy. Decydującą walkę wygrała w kapitalnym stylu, a później okazała radość w niezwykły sposób.

Patryk Dziczek, który dotychczas miał bardzo wysokie notowania u selekcjonera Michała Probierza, opuścił z kontuzją boisko podczas spotkania Piasta Gliwice z Puszczą Niepołomice. Sytuacja wyglądała poważnie - piłkarz nie potrafił stanąć na kontuzjowanej nodze, a później poruszał się o kulach. To stawia pod znakiem zapytania jego obecność na marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski.

Kapitalny początek finałowej rywalizacji w Pucharze CEV w wykonaniu siatkarzy Asseco Resovii. Drużyna z Podkarpacia mocno zbliżyła się do tego, by jako pierwszy polski zespół zwyciężyć w tych rozgrywkach. Rzeszowianie pokonali na wyjeździe SVG Luneburg, zgarniając pełną pulę. Dzięki temu przed rewanżem w hali Podpromie są w świetnej sytuacji - do sięgnięcia po puchar wystarczą im dwa wygrane sety.

Ponad trzy miesiące czekali kibice Piasta i Puszczy na rozstrzygnięcie spotkania 17. kolejki Ekstraklasy. Grudniowy mecz z powodu opadów śniegu został przerwany, a zawodnicy we wtorek przystąpili do rywalizacji od 14 minuty. Piast Gliwice od początku wykazywał większą determinację i przed przerwą wyszedł na prowadzenie. Jedyną i jak się okazało decydującą bramkę strzelił Jorge Felix. Pozwoliło to "Piastunkom" oddalić się od strefy spadkowej. Spotkanie kontuzją okupił niestety Patryk Dziczek.

Ostatnie spotkanie Barcelony Robert Lewandowski rozpoczął na ławce rezerwowych. Xavi chciał, żeby kapitan reprezentacji Polski był wypoczęty i "świeży" na ważne spotkanie rewanżowe z Napoli. O godzinie 21:00 we wtorek "Duma Katalonii" powalczy o awans do kolejnej fazy. Z powodu gigantycznych problemów kadrowych wokół składu Barcy krążyło wiele znaków zapytania. Wszelkie wątpliwości rozwiał Xavi, w tym te najważniejsze, dotyczące roli "Lewego". Relację "na żywo" można śledzić na Sport Interi

Iga Świątek przy okazji prestiżowego turnieju WTA w Indian Wells wzięła udział w specjalnej zabawie, przygotowanej przez organizatorów imprezy. Zaprosili oni kilkoro tenisistów i tenisistek do zmierzenia się w niecodziennej rywalizacji. Liderka światowego rankingu poległa na placu boju jako pierwsza, lecz fani zauważyli w komentarzach, że doszło do tego niesłusznie, dopatrując się oszustwa.

Aryna Sabalenka, wiceliderka rankingu WTA, to największa obecnie rywalka Igi Świątek. Białorusinka w ostatnich latach ustabilizowała swoją grę na korcie i zbiera tego owoce, w końcu grając na miarę swojego talentu i fizycznych możliwości. Poza kortem jednak cały czas zdarzają jej się kuriozalne zachowania. W Indian Wells przeszła chyba samą siebie, co zresztą sama skwitowała mówiąc ze śmiechem, że przecież ktoś musi być głupkiem.

Kamil Stoch notuje fatalny sezon. Czterokrotny mistrz olimpijski jest w bardzo słabiej formie i ma problemy nawet z regularnym punktowaniem. To sprawia, że plasuje się dopiero na 26. pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Podczas wtorkowego konkursu w Trondheim znów nie udało mu się awansować do finałowej serii, co oznacza, że nasz skoczek zanotował najgorszą serię w karierze od 15 lat.

Kamil Stoch obecnego sezonu nie będzie wspominać zwielkim rozczuleniem i uśmiechem. Nie można ukrywać, że nasz mistrz z pewnością liczył na zdecydowanie lepsze wyniki, ale niestety nie udaje mu się ich osiągać. Z każdym konkursem pojawia się coraz więcej wątpliwości, czy to nie jest ostatni sezon naszego mistrza. Sam zainteresowany w tym temacie powiedział kilka słów w rozmowie ze "Sport.pl". - Właściwie w ogóle o tym nie myślę - powiedział Stoch.

Transfer Erlinga Haalanda do La Liga jest tematem, który od dawna przebija się w mediach. Mówi się o przenosinach Norwega zarówno do Realu Madryt, jak i FC Barcelony. Z racji potencjalnego przyjścia Kyliana Mbappe do Madrytu, Norweg z pewnością od stolicy Hiszpanii się oddalił. Ostatnio Deco, dyrektor sportowy Barcelony, spotkał się z agentką piłkarza - Rafaelą Pimientą. Według Fabrizio Romano jednak tematem rozmów nie był jednak Haaland, więc Norweg raczej Roberta Lewandowskiego w Katalonii nie zastąpi. Читать дальше...

Na Amex Stadium dojdzie do rewanżu meczu 1/8 finału Ligi Europy, w którym Brighton podejmie AS Romę. W pierwszym meczu rozgrywanym w Rzymie to drużyna z Włoch triumfowała aż 4:0. Bramki dla Romy strzelili Dybala, Lukaku, Mancini oraz Cristante. Nicola Zalewski pojawił się na boisku w 88. minucie, natomiast Jakub Moder przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Czy Brighton zdoła radę odrobić aż czterobramkową stratę? Zapraszamy na relację na żywo.

Jakub Piotrowski, występujący na pozycji środkowego pomocnika, niespodziewanie walczy o tytuł króla strzelców ligi bułgarskiej. Do liderującego Aleksandyra Kolewa traci zaledwie jedną bramkę, a do tego jest też w czołówce najlepszych strzelców Ligi Konferencji. To świetna wiadomość dla polskiej kadry przed zbliżającym się zgrupowaniem. Zwłaszcza, że u Michała Probierza Piotrowski w kadrze już grał - i strzelał.

Aleksander Zniszczoł we wtorkowym konkursie na małej skoczni należącej do kompleksu Granaasen zajął ostatecznie 22. miejsce. Dla Polaka, który niekoniecznie przepada za obiektami tych rozmiarów, jest to, trzeba przyznać, całkiem imponujący wynik. Po zawodach najlepszy z "Biało-Czerwonych" miał jednak mieszane uczucia. Swoimi przemyśleniami po pierwszym dniu rywalizacji w Trondheim 30-latek podzielił się z Eurosportem.

- Widać, że w tym klubie czegoś zabrakło. Po śmierci Szczepana Bukowskiego wszystko w klubie siadało. Okazało się prawdą, że jego pozycja była bardzo mocna, miał kontakty i potrafił wiele rzeczy załatwić. Organizacja i prowadzenie spółki żużlowej po tym smutnym wydarzeniu pozostawiało wiele do życzenia. Gdy doszedł do tego problem z przypływem pieniędzy, to efekt jest jaki jest - pisze w swoim felietonie o problemach żużlowej Unii Tarnów Leszek Tillinger.

Mocny wiatr dawał się we znaki tenisistkom w Solarino już we wtorek przed południem, odczuła to m.in. Martyna Kubka. Zaraz po niej na kort wyszła Urszula Radwańska, która była już o krok od wygrania seta, gdy nagle nad wschodnią częścią Sycylii zaczęło lać. Mecz został przerwany, po wznowieniu doświadczona Polka zdołała wygrać tego seta, ale w drugim zaczęły się problemy. Radwańska nie wykorzystała piłki meczowej, przegrała w tie-breaku 9:11. Zdołała jednak otrząsnąć się w decydującej partii.