ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała 3:1 (25:18, 24:26, 25:19, 25:22 ) z włoską Sir Perugią w pierwszym z dwóch starć półfinałowych w ramach siatkarskiej Ligi Mistrzów. Rewanż zaplanowano na przyszły czwartek 6 kwietnia na godzinę 20:30.
Dwie polskie drużyny w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów? Jest blisko! W pierwszym meczu półfinałowym świetnie grająca Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała we własnej hali włoski Sir Safety Perugia z Wilfredo Leonem i Kamilem Semeniukiem 3:1 (25:18, 24:26, 25:19, 25:22). Rewanż w Perugii 6 kwietnia.
Francuski rząd wydał dekret pozwalający na organizację pokazów pirotechnicznych na otwartych obiektach sportowych - informuje "L'Equipe". Kibice będą mogli korzystać legalnie ze środków pirotechnicznych, ale pod ściśle określonymi warunkami. Eksperyment będzie trwał do 2026 roku, we wszystkich ligach w kraju - nie tylko piłkarskich.
Prokuratura bada sprawę dwóch polskich trenerów łucznictwa, których zawodniczka oskarża o gwałt. Miała wówczas 16 lat. Dowody przedstawione przez kobietę nie pozostawiają złudzeń.
Roman Abramowicz przez lata był właścicielem Chelsea Londyn. Według informacji "The Guardian" rosyjski oligarcha miał w tym czasie finansować Vitesse Arnhem. Mowa o sporej sumie.
Po 5 kwietnia mamy poznać szczegóły w kwestii ewentualnego odejścia Rosji z UEFA i przejścia do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej (AFC). Wtedy odbędzie się kongres UEFA, na którym pojawi się rosyjska delegacja. - Bierzemy taki scenariusz pod uwagę - przyznał prezes tamtejszego związku Aleksander Diukow.
Rafał Kot przekazał najnowsze wieści w sprawie stanu zdrowia Marty Kubackiej. - Parametry diametralnie się poprawiają, patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem - przekazał w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Prezes zarządu PKN Orlen, sponsora PKOl - Daniel Obajtek - zażądał wyjaśnień w sprawie olbrzymiej premii, jaką miałby otrzymać kończący kadencję szef komitetu - Andrzej Kraśnicki.
Sensacja w ćwierćfinale Miami Open! Aryna Sabalenka przegrała 4:6, 4:6 ze zdecydowanie niżej notowaną Soraną Cirsteą. Białorusinkę nawiedziły stare demony, czyli podwójne błędy serwisowe. W całym spotkaniu popełniła ich aż sześć.
To miało być święto tureckich kibiców w meczu, na który czekali prawie dekadę. A zostali uciszeni i nauczeni pokory przez Jastrzębski Węgiel. Polacy wygrali pierwsze półfinałowe spotkanie Ligi Mistrzów z Halkbankiem Ankara 3:1 (25:22, 25:23, 16:25, 25:22). Nie bez błędów, z grą, której daleko jeszcze do ideału, ale z wynikiem, który już za kilka dni może być historyczny.
Ansu Fati jest wściekły na ojca, który udzielił dość kontrowersyjnego wywiadu na temat jego sytuacji w FC Barcelonie. 20-latek miał już nawet podjąć pierwsze kroki w kierunku oczyszczenia atmosfery i spotkał się z Xavim Hernandezem. To jednak nie koniec - napastnik myśli nad kolejnymi działaniami, które pozwolą mu odzyskać dobre imię.
Skoczkowie jeszcze nie zdążyli pojawić się na skoczni w Planicy, a organizatorzy już dokonali zmian w kalendarzu zawodów. Czwartkowe kwalifikacje rozpoczną się półgodziny wcześniej niż planowano - punktualnie o 10:00. Powód? Obawa o warunki wietrzne na Letalnicy.
Jastrzębski Węgiel wygrał 3:1 (25:22, 25:23, 16:25, 25:22) pierwszy z dwóch meczów półfinałowych z tureckim Halkbankiem Ankara w siatkarskiej Lidze Mistrzów. "Niezwykle cenne zwycięstwo", "Jastrzębski Węgiel gasi światło" - oceniają eksperci.
Już w sobotę 1 kwietnia Legia Warszawa podejmie na własnym stadionie Raków Częstochowa w szlagierze ekstraklasy. Faworytem do poprowadzenia tego spotkania był Szymon Marciniak. Jednak polski arbiter wciąż walczy z kontuzją mięśnia i nie pojawi się na murawie. Wskazano, kto może go zastąpić.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali na wyjeździe 3:1 (25:22, 25:23, 16:25, 25:22) Halkbank Ankarę i wykonali pierwszy krok w kierunku wielkiego finału Ligi Mistrzów. Zwycięstwo z pewnością da zawodnikom Marcelo Mendeza jeszcze większą pewność siebie przed drugim spotkaniem półfinałowym. Odbędzie się ono już 5 kwietnia w Jastrzębiu-Zdroju.
Jastrzębski Węgiel o krok od finału siatkarskiej Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu półfinałowym wicemistrzowie Polski wygrali w Ankarze z tureckim Halkbankiem 3:1 (25:22, 25:23, 16:25, 25:22) i przed rewanżem u siebie (5 kwietnia) są w bardzo komfortowej sytuacji.
Tomasz Hajto natychmiastowo zareagował na wpis Matty'ego Casha na Twitterze. "Poniosło mnie z tą diagnozą" - napisał Hajto na Twitterze, przepraszając reprezentanta Polski.
Bartłomiej Pawłowski przedłużył kontrakt z Widzewem Łódź. Nowa umowa skrzydłowego z beniaminkiem ekstraklasy ma obowiązywać do końca sezonu 2023/24. - Cieszę się, że dalej będę mógł dawać z siebie wszystko w swoim rodzinnym mieście, w klubie, któremu kibicuję od dziecka - przyznał 30-latek.
Chwicza Kwaracchelia jest jedną z największych gwiazd tego sezonu. Zawodnik Napoli pobił w tym sezonie osiągnięcia Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, a ostatnio wziął udział w odwiecznej debacie na temat najlepszego piłkarza świata. Odpowiedź Gruzina stała się hitem sieci.
Matty Cash odpowiedział Tomaszowi Hajcie, który nie wierzył w kontuzję, jakiej prawy obrońca doznał w meczu z Czechami w Pradze. Piłkarz Aston Villi opublikował wymowny wpis na Twitterze.
"Sport w Rosji jest ściśle związany z polityką. Ilu jeszcze ukraińskich zawodników musi umrzeć, by Thomas Bach zdał sobie z tego sprawę?" - pytał oburzony Jakub Janda na Twitterze. Były skoczek nie krył rozczarowania decyzją MKOl-u, który zarekomendował powrót Rosjan i Białorusinów do rywalizacji międzynarodowej.
Jose Mourinho zostanie w AS Romie - taką informację przekazał włoski dziennik "Corierre dello Sport". Portugalczyk mimo wielu ofert z innych klubów, zamierza wypełnić umowę z rzymskim klubem, która wygaśnie w czerwcu 2024 roku.
Reprezentacja Polski w czerwcu zmierzy się z Mołdawią w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Okazuje się, że zawodnicy Fernando Santosa mogą rozegrać w tym czasie jeszcze jedno spotkanie. Chęć rozegrania meczu towarzyskiego z Polakami wyraziła bowiem Kolumbia.
Kapitanka kobiecej reprezentacji Niemiec podczas zbliżających się mistrzostw świata nie będzie mogła wychodzić na boisko w tęczowej opasce. Taką decyzję podjęła FIFA, która odrzuciła wniosek niemieckiej federacji o zgodę. - Zawsze nosimy tęczowe opaski w naszych sercach - oceniła trenerka drużyny narodowej.
Katar zobowiązał się do rozbiórki oraz modernizacji stadionów i przekazaniu pozyskanych w ten sposób części najbardziej potrzebującym krajom. Problem w tym, że obiekty nadal pozostają w nienaruszonym stanie, o czym poinformowali dziennikarze "The Guardian". Państwo muzułmańskie znalazło jednak wytłumaczenie tej sytuacji.
