Lech Poznań przebywa na zgrupowaniu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie w niedzielę rozegrał pierwszy sparing. Podczas meczu doszło do kuriozalnego zdarzenia z udziałem Antonio Milicia. Gdy zespół tracił bramkę na 1:1, obrońca...szarpał się z rywalem przed polem karnym. I dostał czerwoną kartkę. Ale to nie koniec kuriozum. Po chwili znów był na placu gry.