Mija 12 lat od wypadku Roberta Kubicy w Ronde di Andora, który na zawsze zmienił jego życie i karierę w Formule 1. O tym wydarzeniu pamiętają ludzie nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Kubica jest podziwiany. "Cudem uniknął śmierci, a potem stał się inspiracją dla milionów ludzi" - pisze serbski "Kurir", wspominając to wydarzenie.