Goncalo Feio najpierw naubliżał rzeczniczce prasowej Motoru Lublin Paulinie Maciążek, a później uderzył prezesa Pawła Tomczyka. Konsekwencje? Maciążek przestała być rzeczniczką, prezes został zawieszony na trzy miesiące, a agresywny trener pracuje dalej. - Relacje międzyludzkie są dla mnie najważniejsze - bez cienia żenady zapewnia właściciel klubu Zbigniew Jakubas. I nie mruga przy tym okiem.