Skandal, żenada, kompromitacja, farsa - to tylko niektóre określenia, jakie pojawiają się po ogłoszeniu kary dla trenera Motoru Lublin Goncalo Feio od Komisji Dyscyplinarnej. Za akty przemocy i agresji, jakich się dopuścił, otrzymał grzywnę i karę dyskwalifikacji w zawieszeniu. - To brzmi wręcz jak przyzwolenie do takich zachowań - oceniają eksperci na Twitterze.