- Manchester City wygląda na lepszą drużynę, bardziej kompletną, bez Erlinga Haalanda. Kiedy Norweg pojawia się na murawie, wówczas gra jest mniej płynna- podkreślił Garth Crooks na antenie "BBC". Były piłkarz Tottenhamu podzielił zdanie części ekspertów, którzy uważają, że 22-latek jest zbyt samolubny na boisku, co wyrządza drużynie więcej szkody niż pożytku.