Pcha kulą, biega przez płotki i nawet trochę marudzi, że są za niskie. Piotr Żyła dopiero co zdobył złoty medal mistrzostw świata, ale czuje niedosyt, bo chce więcej i już na to mocno pracuje. Czy 36-latek to naprawdę wciąż młody i perspektywiczny skoczek?