Osiemnastolatka z Czech, która wygrywała już m.in. z Ons Jabeur i Wiktorią Azarenką, z całych sił atakowała Magdę Linette w drugiej rundzie turnieju w Rzymie. Nasza druga najlepsza tenisistka napór przetrwała po mistrzowsku - pierwszego seta wygrała po tie-breaku, a w drugim secie jeszcze mocniej pokazała, że nie zamierza być trampoliną, z której mogłyby się wybijać największe młode talenty damskiego tenisa.