"Oszukali media i kibiców, by nie oddawać pieniędzy za bilety" - grzmią fani po skandalicznej decyzji organizatorów WTA 1000 w Rzymie o rozgrywaniu finału o w sobotę po godzinie 23:00. Fala krytyki spadła po tym, jak Anhelina Kalinina ujawniła kulisy meczu.