Ruch Chorzów w sezonie 2016/17 spadł z ekstraklasy, co prawie przypłacił upadkiem. Ten sportowy zresztą zaliczył, bo klub notował degradację za degradacją, aż skończył w III lidze. Teraz znów zagra na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Jednym z głównych bohaterów tego powrotu jest Tomasz Foszmańczyk. - Niewiele brakowało, byśmy nawet nie mieli okazji na walkę na boisku - wspomina.