Gwizdy, krzyki i buczenie. Tak było na trybunach w szczecińskiej hali, kiedy w klatce pojawili się Łukasz "Mandzio" Samoń i Karol "Karolek" Dąbrowski. To był typowy freak fightowy pojedynek - na dość niskim poziomie sportowym - który wygrał "Karolek".