Wciąż bez punktu, wciąż bez bramki. Na razie to brutalne zderzenie Rakowa Częstochowa z Ligą Europy. Mistrzowie Polski przegrali drugi mecz w fazie grupowej. Tym razem w domowym spotkaniu 0:1 ulegli Sturmowi Graz, co mocno komplikuje ich walkę o trzecie miejsce w grupie. Był to najniższy wymiar kary, a podopiecznych Dawida Szwargi w grze długo utrzymywał ich bramkarz, Vladan Kovacević.