Wolfsburg rozpoczyna ligową rywalizację w 2024 roku od remisu z Mainz. Po pierwszej połowie zespół prowadzony przez Niko Kovaca prowadził 1:0, a mógł mieć dwa gole przewagi. Świetną sytuację zmarnował jednak Jakub Kamiński, który ruszył z kontratakiem po rzucie rożnym rywala, a potem został powstrzymany przez Robina Zentnera. "Kamiński tak trenera nie przekona. Jakim cudem on to zmarnował?" - czytamy na portalu X.