Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wkroczył do biur Polskiego Związku Piłki Nożnej i Ekstraklasy SA w celu prześwietlenia umów obu podmiotów z firmami bukmacherskimi. Zdaniem UOKiK-u istniało ryzyko, że wykorzystywały one swoją pozycję, żeby podpisywać bardzo opłacalne dla siebie umowy. To jednak już się skończyło.